Niestety Ligi Mistrzów w Nowej Wsi tak szybko nie zobaczymy. Ale wzorując się na naszych polskich zespołach w europejskich pucharach, gdzie szybko poodpadały, by skupić się na rodzimej lidze, my postanowiliśmy nie być gorsi. Nie ma co zaprzątać głowy innymi rozgrywkami. Bo po co? W naszej Serie B mamy wszystkiego pod dostatkiem.
Wysoka porażka, mówicie trochę wstyd. Jednak założenia spełniliśmy:
1. Odpaść
2. Nauka niskiego pressingu, a w zasadzie jego braku
3. Nie stracić dwucyfrowej ilości goli
4. Coś ukuć z przodu
Jeśli te wyjaśnienia do Was nie trafiają, przedstawimy raport wzorem tego Nawałkowego, skąd wzięła się ta porażka. Wiadomo, trzeba się wytłumaczyć, co poszło nie tak i jak to zmienić. Dziewięćdziesięcio stronicowego bełkotu nie zamierzamy przedstawiać, tylko samo sedno:
"Przeciwnicy strzelili 9 bramek, my 2, dlatego przegraliśmy mecz"